Tak jak Julka stawia w pielęgnacji na tonik, tak ja uwielbiam hydrolaty. Mimo, że ten rodzaj kosmetyku jest już znany od kilku lat, to odnoszę wrażenie, że jeszcze nie znalazł miejsca w Waszej stałej pielęgnacji. Dziś napiszę Wam, dlaczego warto zwrócić na niego uwagę.
Hydrolaty są nazywane inaczej wodami kwiatowymi lub wodami roślinnymi.
Mają postać przezroczystego płynu, który ma konsystencję wody i delikatny zapach odpowiadający roślinie, z której zostały wyprodukowane.
Powstają w trakcie procesów destylacji materiału roślinnego (czyli podczas pozyskiwania olejków z różnych części roślin przy użyciu pary wodnej). Stosujemy je do tonizowania skóry, zaraz po oczyszczeniu jej.
Dlaczego je tak lubię?
– Mogą być stosowane bezpośrednio na skórę, bez rozcieńczania.
– Są tak delikatnymi produktami, że można je stosować w okolicy oczu.
– Większość hydrolatów ma zbliżone pH o naturalnego odczynu naszej skóry.
– W porównaniu do olejków eterycznych, są bezpieczniejsze (nie wymagają rozcieńczenia) i mają łagodniejsze zapachy.
– Hydrolaty są dla każdego wieku i rodzaju cery.
– To, jakiego hydrolatu użyjesz zależy tylko od Ciebie! Możesz wybierać pod względem upodobań zapachowych, rodzaju cery…
– Dodatkowo mają uniwersalne zastosowanie. Możemy je stosować do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów, a także do produkcji własnych kosmetyków.
– Można je ze sobą mieszać, jeżeli szukamy urozmaicenia lub chcemy wzmocnić ich działanie.
– Uwielbiam je za ich naturalność! Są bezpieczne dla skóry, nie zawierają w składzie alkoholu, syntetycznych substancji zapachowych i barwników, rozpuszczalników i parabenów.
Okazuje się, że znalezienie hydrolatu w popularnych polskich drogeriach wcale nie jest takie proste.
– Zawsze sprawdzaj skład!
Żeby odróżnić prawdziwy hydrolat od wody sztucznie perfumowanej, powinien mieć w swoim składzie na pierwszym miejscu nazwę wody roślinnej i konserwant (gdy na pierwszym miejscu jest wymieniona woda, to nie jest to czysty hydrolat).
– Zdziwiła Was obecność konserwantu?
Hydrolaty, które chcemy stosować bezpośrednio na skórę muszą zawierać konserwanty, ponieważ są to łatwo psujące się produkty. Szukajcie wersji z łagodnymi konserwantami.
– Niektóre hydrolaty muszą mieć podane dokładne informacje. Np. najlepszy hydrolat różany jest otrzymywany z róży damesceńskiej z Bułgarii.
Producent powinien podawać na opakowaniu łacińską nazwę oraz kraj pochodzenia rośliny z której wykonano hydrolat.
Jak zastosować hydrolat?
Wystarczy delikatnie przecierać twarz płatkiem kosmetycznym nasączonym hydrolatem. Niektóre hydrolaty są w sprayu i wystarczy delikatnie spryskać nimi twarz, a to co się nie wchłonie można delikatnie wytrzeć (to pomaga usunąć resztki zanieczyszczeń ze skóry.
Ja mam raczej suchą skórę, więc rano hydrolat i przetarcie nadmiaru wacikiem zastępuje mi stosowanie produktów do mycia twarzy.
Typ skóry- jaki hydrolat wybrać?
– Skóra tłusta/trądzikowa/ mieszana:
Hydrolat z : drzewa herbacianego, z zielonej herbaty, oczarowy, lawendowy, rozmarynowy, z kwiatu pomarańczy
– Skóra sucha:
Hydrolat z: kwiatu lipy, różany, z pszenicy, lawendowy, geraniowy
– Skóra delikatna i wrażliwa:
Hydrolat z zielonej herbaty, z pszenicy, różany, rumiankowy, lawendowy
– Skóra naczynkowa:
Hydrolat z: zielonej herbaty, kwiatu lipy, różany, geraniowy, z kwiatu kocanki
P.S. Na zdjęciu dwa przykładowe produkty. Jeden z nich w swoim składzie na pierwszym miejscu ma wodę, jednak także dobrze się sprawdza, głównie jako dodatek do oczyszczania skóry.
.
#dermolook #dermatologwarszawa #pielegnacja #pielegnacjatwarzy #naturalnekosmetyki #dobrysklad #naturalskincare #skincareroutine #skincare #hydrolat #healthyskin #natural #nomakeup #naturalcosmetics #dermatolog #warszawa #beautytips #sunday #sundayfunday #twarz #kosmetyki #lovemyjob