Gąbeczki do twarzy

Co jest na rzeczy z tymi gąbeczkami do twarzy? Czy warto użyć ich do mycia twarzy ? Jak to wygląda od strony dermatologicznej?
Gąbeczki do pielęgnacji zyskują coraz większa popularność a gąbeczki konjac stały się hitem. Zdradzę Wam czym ja myję twarz – jest to zwykła płaska, okrągła gąbeczka o dużych porach, którą można bez problemu zakupić w drogerii i kosztuje kilka złotych uwielbiam ją i od kiedy ją stosuję (4 lata…) nie wyobrażam sobie umycia twarzy czym innym. Za co ją tak cenię? Na nawilżoną gąbeczkę nakładam odrobinę żelu do mycia twarzy i rozprowadzam zmywając tym samym resztki makeupu. Przy okazji okrężne ruchy usuwają martwy naskórek i gąbeczka działa niczym delikatny peeling. Efekt jest taki, że pobudzamy mikrokrążenie – skóra staje się gładka i promienna. Następnie spłukuję resztki żelu z gąbeczki, myje ją letnią wodą i ścieram nią resztki żelu z twarzy. Gąbeczka jest na tyle chropowata, że skóra jest dokładnie oczyszczona ale z drugiej strony jest na tyle delikatna, że nie powoduje żadnych podrażnień. Myję nią skórę twarzy codziennie, wraz z oczami i okolicą skrzydełek nosa. Efekt?? Dokładnie oczyszczona twarz, promienna i gładka skóra 🖤 pamiętać należy o tym, aby gąbeczka po każdym myciu i wypłukaniu dobrze wyschła. Zmieniam ją co 2 tygodnie na nową – lepiej częściej niż rzadziej aby nie dopuścić do rozwoju drobnoustrojów ogólnie – uwielbiam gąbeczki i z dermatologicznego punktu widzenia mogę z powodzeniem zalecić rutynowe czyszczenie nimi twarzy. znacie? Używacie? Co myślicie? J.

 

No Comments Yet

Leave a Reply

Your email address will not be published.