Kilka słów o sterydach …

Glikokortykosteroidy – diabeł w owczej skórze? A może niezbędny element leczenia niektórych dermatoz?

Glikokortykosteroidy to leki bardzo kontrowersyjne, gdyż mimo wielu działań niepożądanych, są chętnie stosowane w dermatologii ze względu na szybki efekt terapeutyczny w tzw. sterydozależnych dermatozach zapalnych. Mechanizm ich działania jest dość skomplikowany i polega między innymi na wiązaniu się ich z receptorami w cytoplazmie komórek, co hamuje powstawanie substancji prozapalnych. Glikokortykosteroidy miejscowe mają właściwości:
przeciwzapalne
antyproliferacyjne
przeciwysiękowe i wazokonstrykcyjne (obkurczające naczynia)
immunosupresyjne

Dzięki tym właściwościom glikokortykosteroidy miejscowe doskonale sprawdzają się w chorobach skóry, w których obserwujemy stan zapalny, czy nadmierną proliferację komórek skóry. Atopowe zapalenie skory to przykład choroby, w której steryd miejscowe są tzw. „must have”, mówiąc krótko, trudno wyobrazić sobie terapię AZS bez tych leków. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta- miejscowe GKS dają bardzo szybki efekt przeciwzapalny, działają też przeciwświądowo, są dobrze tolerowane przez pacjentów i mają stosunkowo niską cenę. (A przecież świąd i zapalenie skóry to typowe cechy AZS, prawda?) Dodatkowo, uwzględniając charakter zmian skórnych w AZS dobrać można odpowiednie podłoże do leku- GKS w postaci maści redukują suchość skóry, która jest jedną z podstawowych cech AZS, jeśli natomiast mamy do czynienia ze zmianami sączacymi, ostro zapalnymi, wówczas sterydy miejscowe stosuje się w formie lotionów czy spray’u. Podsumujmy… szybki efekt terapeutyczny? Redukcja przykrych objawów? Redukcja świądu? Dobra tolerancja leczenia? Brzmi jak wymarzony lek, prawda?
Z jednej strony tak … nie można jednak zapominać o ciemnej stronie glikokortykosteroidów. Leki te mają całą gamę działań niepożądanych (o tym napiszę osobny post), ale czy to znaczy, ze mamy się ich bać i całkowicie z nich rezygnować? Absolutnie nie! Miejscowe sterydy powinny być stosowane z dużą rozwagą i pod kontrolą dermatologa, który oceni czy stan skóry wymaga takiej terapii. Co więcej, dermatolog zaplanuje leczenie oraz w prawidłowy sposób odstawi te leki. Glikokortykosteroidy miejscowe w rękach mądrego lekarza są całkowicie bezpieczne i nie powinnismy się ich bać. Pamietajmy jednak, że nie wolno stosować ich samowolnie (choć niektóre z nich są dostępne w formie leków OTC). Następny post poświęcony będzie działaniom niepożądanym sterydoterapii skóry, wspomnę też o tzw. fobii sterydowej. Xoxo, O.

No Comments Yet

Leave a Reply

Your email address will not be published.