
Kwasy, kwasy, kwasy

Opowiemy dziś o jednym z kwasów, który jest doskonałym sprzymierzeńcem dermatologów w walce z trądzikiem… i nie tylko.
KWAS AZELAINOWY
Azelainian jest kwasem organicznym, w naturze występującym między innymi w pszenicy, życie czy jęczmieniu. Kwas ten ma wiele właściwości, które są chętnie wykorzystywane przez dermatologów. Działa na wszystkie elementy patogenezy trądziku- ma właściwości przeciwzapalne, przeciwłojotokowe oraz przeciwbakteryjne. Skóra toleruje go bardzo dobrze, gdyż nie jest to silny kwas, a dodatkowo dermatolog dobiera odpowiednie jego stężenie indywidualnie do skóry pacjenta. Ponadto, azelainian świetnie sprawdza się w leczeniu niektórych zmian w przebiegu trądziku różowatego- a skóra tych pacjentów jest wyjątkowo wrażliwa!
Jedną z wyjątkowych cech kwasu azelainowego jest hamowanie melanogenezy, czyli produkcji barwnika (melaniny) w skórze. Dzięki temu wspomaga on leczenie przebarwień posłonecznych, pozapalnych i zapobiega tworzeniu się nowych zmian tego typu. W trakcie terapii przebarwień nie wolno jednak zapomnieć o fotoprotekcji! To właśnie promieniowanie ultrafioletowe jest jednym z głównych powodów powstawania zaburzeń barwnikowych w naszej skórze.
Mimo wielu zalet, jak każdy lek, rownież i nasz dzisiejszy bohater ma swoiste działania niepożądane. Najczęstsze to pieczenie, rumień, złuszczanie.. w razie zaobserwowania nasilonych objawów o takim charakterze- warto ponownie skonsultować się z dermatologiem.
Tyle dzisiaj o kwasie… wkrótce kolejne wpisy o preparatach stosowanych w dermatologii…
Jak widzicie- nie taki kwas straszny!
#dermatolook #dermatologia #skincare #skóra#zdrowie #zdrowaskóra #healthyskin #healthy#pielęgnacja #dobrzewewłasnejskórze#feelgoodinyourownskin #happy #instahealth#medycyna #medicine #instamood#photooftheday #lekarz #doctor