Łysienie telogenowe

Łysienie telogenowe – czy to minie?
Mimo, że sama nazwa już napędza strachu, stres jest najgorszym sprzymierzeńcem w łysieniu telogenowym. Ten rodzaj łysienia związany jest właśnie ….. z czynnikami stresowymi. Nasz organizm został tak zaprogramowany, że każdy silny bodziec, bez względu na to czy jest on przyjemny czy nie, odbiera jako stres. Stresem jest zatem ślub, rozwód, choroba np. niedoczynnosci tarczycy, ciąża, poród, infekcja sezonowa, egzamin, zmiana pracy czy przeprowadzka do innego miasta. W tych stresowych sytuacjach nasze włosy nagle dostają sygnał o przejściu w fazę telogenu, czyli fazę spoczynku, po której włos wypada. Przeciętnie w fazie telogenu mamy około 10% włosów, gdy jednak zadziała czynnik stresowy, może być ich nawet 50%! Co to oznacza? Że po upływie trwającego od jednego do trzech miesięcy telogenu, wlosy zaczynają masowo wypadać. To właśnie w tym momencie pacjent szuka pomocy u lekarza. Co dzieje się dalej? Lekarz różnicuje rodzaj wypadania włosów badając je przy pomocy dermoskopu i wykonując badanie trichoskopowe. Dodatkowo, zleca szereg badań z krwi, by wykluczyć lub potwierdzić ewentualną chorobę będącą przyczyną utraty włosów. Często jednak wystarczy sam szczegółowy wywiad z pacjentem, po którym okazuje się, że około 3 miesiące zanim włosy zaczęły wypadać pojawił się jakiś stres. Co jest najgorsze w łysieniu telogenowym? Stres, który wywołuje wypadanie włosów jest napędzany przez ciągle nowe, wypadające włosy…. i tak błędne koło trwa. Przerwać je może tylko wizyta u lekarza i spokojna rozmowa. Jeśli uda się zidentyfikować czynnik sprawczy i go wyeliminować, istnieje duża szansa na pozbycie się problemu.

#dermatolook #dermatolog #derma #skora #skin#wlosy #wypadaniewlosow #lysienie#telogeneffluvium #lysienietelogenowe#utratawłosów #hair #hairloss #hairlossproblem#dermatologist #dermatologwarszawa

No Comments Yet

Leave a Reply

Your email address will not be published.