Ten kosmetyk chyba już każdy stosował. Ale czy wiecie czemu jest taki popularny?
Masło Shea (inaczej masło karité), to olej, który wydobywa się z nasion orzechów afrykańskiego drzewa Masłosz Parka. Shea ma formę twardego masła o biało-beżowym odcieniu, który po rozgrzaniu przybiera konsystencję płynnego i tłustego oleju.
Pamiętajcie- lepiej wybierać masło nierafinowane (organiczne). Dlaczego? Niestety w procesie rafinacji traci ono większość swoich cennych składników odżywczych, antyoksydantów oraz witamin.
Ciekawe jest to, że masło Shea wykorzystuje się nie tylko w kosmetyce, ale też w gastronomii jako naturalny i zdrowy olej do smażenia.
Co ma w sobie?
– Jest bogatym źródłem witamin A i E.
– Skutecznie zabezpiecza skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi (mrozem, chłodem, słońcem i wiatrem).
– Posiada właściwości łagodzące podrażnienia.
– Jest częstym składnikiem nawilżających i natłuszczających kremów, które bardzo dobrze sprawdzają się przy suchej i skłonnej do podrażnień skórze.
– Jest także naturalną substancją odmładzającą, który działa przeciwzmarszczkowo, stymuluje produkcję kolagenu
– Stanowi częsty składnik wielu kremów ochronnych na zimę – idealnie uzupełnia lipidy w naszej skórze i wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry.
– Masło do włosów?! Tak! Może stanowić bardzo dobrą odżywkę do włosów.
Może tez być wykorzystywane od olejowania włosów – Ja lubię je stosować jako krem pod oczy- idealnie odżywia tę okolicę oraz działa przeciwzmarszczkowo. 🖤M.