Sezon na poparzenia słoneczne uważam za otwarty!
Dziś już 3 pacjentów, którzy odwiedzili mój gabinet miało poparzenie słoneczne. I nie, powodem ich wizyty nie było wcale to poparzenie, a jakieś zupełnie inne sprawy. Problem właśnie w tym, ze poparzona od słońca skóra wcale nie stanowiła dla nich problemu … Zainspirowało mnie to do przypomnienia Wam jak ważna jest ochrona przed słońcem! Filtr SPF 50 to absolutny must have sezonu wiosenno- letniego. Prawdę mówiąc, filtrów powinnismy używać przez cały rok. Teraz jednak, gdy słońce naprawdę mocno grzeje, szczególnie zwróćmy na to uwagę. Dlaczego to tak ważne? Abstrahując od tego, że promienie UV powodują nasilone starzenie się skóry, jest dużo ważniejszy powód koniecznej ochrony przed słońcem. Każde poparzenie
to krok bliżej do czerniaka i innych nowotworów skóry. Słońce uszkadza i osłabia zdolności obronne skóry, z czasem te uszkodzenia gromadzą się i w efekcie dochodzi do rozwoju nowotworów skory. Najczęściej nowotwory te pojawiają się kilka lub kilkanaście lat później, co niestety usypia naszą czujność.
Moja rada? Krem z filtrem zawsze pod ręką! Xoxo Ola