
Ciąża to czas wielkich zmian, ciało kobiety przygotowuje się na pełnienie całkiem nowej roli w życiu- bycie Mamą. Te wszystkie przemiany widać również na naszej skórze. Z jednej strony czujemy się cudownie, gdyż estrogeny sprawiają, że skóra jest gładka, miękka i jedwabista. Na pewno jednak każda przyszła Mama od czasu do czasu bacznie obserwuje swoje ciało, pod kątem pojawiania się drobnych, różowych linii… rozstępów ciążowych!
Czym one właściwie są?
Rozstępy są swoistymi bliznami powstającymi na skutek rozrywania włókien elastynowych i kolagenowych, co ma miejsce gdy w szybkim tempie przybieramy na wadze. Najczęściej pojawiają się w siódmym i ósmym miesiącu ciąży, gdy brzuszek rośnie najszybciej. Początkowo przybierają formę różowych lub białych linii, które z czasem mogą sinieć, by po porodzie znów przybrać jasną, perłowo-białą barwę. U jednych kobiet pojawia się zaledwie kilka rozstępów, u innych natomiast jest ich wiele-tworzą wtedy charakterystyczną siatkę pokrywająca brzuch, piersi i uda.
Kto może spodziewać się rozstępów?
Jeśli je masz, to wiedz, że nie jesteś sama!
Statystyki są niestety bezlitosne- mówią, że nawet aż 90% kobiet mierzy się z tym problemem. A co wpływa na ich pojawianie się?
Przede wszystkim predyspozycje genetyczne. Tak, tak- spójrz na brzuch swojej mamy, bo jeśli ona ma taką pamiątkę po ciąży, to Ty także masz na to dużą szansę. Do innych czynników decydujących o rozwoju rozstępów należą duże i nagłe wahania masy ciała (powyżej 15kg), bardzo młody wiek matki, duża masa dziecka i zaburzenia hormonalne. Kobiety o jasnej karnacji mają tendencję do tworzenia fioletowych, niebieskich rozstępów, natomiast ciemniejsza karnacja sprzyja jasnym, perłowym zmianom.
Czy zatem nic się nie da zrobić?
Na szczęście mamy w tej sprawie wiele do powiedzenia!
Po pierwsze regularne, sumienne dbanie o skórę znacznie ogranicza powstawanie rozstępów. Do tego celu stosować można kremy, oleje, czy sera bogate w składniki takie jak masło shea, masło kakaowe, witamina E, olej jojoba, wyciąg z mango czy nierafinowany olej kokosowy. Obecnie dostępna jest cała gama produktów przeznaczonych specjalnie dla przyszłych Mam, co daje pewność, że są to produkty bezpieczne. Cała tajemnica nie tkwi jednak w samym tylko preparacie. Kluczem do sukcesu jest delikatny, ale regularny masaż skóry, która jest w ten sposób stymulowana do produkcji kolagenu i innych składników odpowiedzialnych za jej elastyczność. Najlepiej tuż po kąpieli, gdy skóra jest rozgrzana delikatnie wmasować w nią odrobinę preparatu. Zwróć uwagę, by rytuał ten był dla Ciebie po prostu przyjemny, bo wtedy jest pewność, że Maluch też będzie zadowolony! Nic nie dzieje się od razu, dlatego pamiętaj o regularności. Zadbana, odżywiona i nawilżona skóra z pewnością odwdzięczy się Tobie pięknym wyglądem, a po ciąży szybciej wróci do dawnej formy.
#dermatolook #dermatologia #instamama #ciąża#skóra #rozstępy #mother #momtobe#instamateczki #skin #pregnant